1
Korzystam ze znaku towarowego „Drzwi do lasu” dzięki uprzejmości Pani Bogumiły Zdanowicz, prowadzącej działalność w zakresie wytwarzania biżuterii.
2
Zapraszam do zapoznania się z jej twórczością pod adresami:
4
Witam serdecznie. Jeśli serfując w sieci trafiłaś właśnie tu, to znaczy, że jak ja interesujesz się frywolitką i koralikami. Jeśli jesteś zainteresowany/a zostaw ślad w komentarzach. Zapraszam do bezpośredniego kontaktu ze mną: zgraynka@gmail.com.
A gdzie jest taka piękna zima?? Cudowne widoki :) Piękny wisior zrobiłaś!!
OdpowiedzUsuńMatko jak pięknie!!! Skojarzyło mi się ze Strzelińcem, ale gdziekolwiek jesteś macie cudnie.Wisior bardzo pomysłowy,a serwetka robi wrażenie .
OdpowiedzUsuńDobrze Ci się skojarzyła, Szczeliniec Wielki zimą Elu. Pięknieeeee było .......
OdpowiedzUsuńPiękna zima! A wisior rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńO proszę! A miałam właśnie pytać, czy to Szczeliniec!
OdpowiedzUsuńPięknie! My w Puszczy też mamy takie niesamowite widoki. Aż serce ściska.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki! Można tylko pozazdrościć takich pięknych wakacji :)
OdpowiedzUsuńWisior serduszkowy jest śliczny!
niesamowite zdjęcia! ostatnio też byłam w górach i uwielbiam wchodzić między ośnieżone drzewa i jodły, człowiek czuje się jak w bajkowym świecie :) bardzo ciekawy wisior serduchowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego , to drugie zdjęcie z mostem REWELACJA .Jeżeli o serwetki zawsze podziwiam frywolitkowe cuda .
OdpowiedzUsuńche bello !!!! come si fà?
OdpowiedzUsuń