Jest :) pierwsze dwie bombki gotowe. Ciężko mi z początku szło, nici cieniutkie, wprawy brak. Robiłam i prułam, ale w końcu i wzór się zgrał i rozmiar do wypełnienia pasuje. Chyba będzie ciąg dalszy.
Jak na pierwsze bombki to wyszły ci cudownie , jedno co mogę poradzić to rób ciaśniej . Na forum pytałaś czy je usztywniać, nie ma sensu , jak ci się znudzi ten wzór to zmienisz na inny .Przynajmniej ja tak robię.
Jak na pierwsze bombki to wyszły ci cudownie , jedno co mogę poradzić to rób ciaśniej .
OdpowiedzUsuńNa forum pytałaś czy je usztywniać, nie ma sensu , jak ci się znudzi ten wzór to zmienisz na inny .Przynajmniej ja tak robię.