Dawno nic nie zamieszczałam na blogu, leżał odłogiem. Choć ciągle coś tworze, jednak brakło czasu , ochoty, na fotografowanie, opisywanie publikowanie. Ostatnio zachwycił mnie haft koralikowy i próbuję swoich sił w tej dziedzinie. Oto skończona słoneczna broszka .
Przed świętami do łask wróciły czółenka i śnieżne płatki obsypały moją choinkę , a i na prezenty coś usupłałam. Jednak niewiele uwieczniłam, gdy wracałam z pracy ciemno, a i gwiazdki znikały jakoś tak błyskawicznie.