Ha! Na jakąś minioną już Wielkanoc też zrobiłam tę pisankę z motylkiem :) I całkiem możliwe, że z tego samego kordonka :D
zapatrzyłam się na te cudne jajka,sama musze odgrzebać swoje wzorki
Frywolitki to moje marzenie. Muszę się ich kiedyś nauczyć.A te kolorowe pisanki - fantastyczne.Pozdrawiam i zapraszam. Ola.
Dziękuję za Twój komentarz :))) Jest dla mnie najpiękniejszym wyróżnieniem :)))
Ha! Na jakąś minioną już Wielkanoc też zrobiłam tę pisankę z motylkiem :) I całkiem możliwe, że z tego samego kordonka :D
OdpowiedzUsuńzapatrzyłam się na te cudne jajka,sama musze odgrzebać swoje wzorki
OdpowiedzUsuńFrywolitki to moje marzenie. Muszę się ich kiedyś nauczyć.
OdpowiedzUsuńA te kolorowe pisanki - fantastyczne.
Pozdrawiam i zapraszam. Ola.