środa, 10 kwietnia 2013

kolejna koralikowo-serdeczna

Bransoletkę w serducha usupłałam. Pomysł nie mój, podejrzałam na jakiejś rosyjskiej stronie, ale teraz za nic jej znaleźć nie mogę. Najważniejsze, że serducha mi wyszły i już mam pomysł na następną wersję. 
Koraliki TOHO 8 silver-lined Cristal i silver-lined Ruby
 Bransoletka silwer rączkę na którą pasuje znalazła, a ja pierwszy raz w życiu coś ze swoich prac spieniężyłam JUPI :-).





Pierwsze próby szydełkowych węży też już zaczynają przypominać to czym mają być. Choć nawlekanie mnie przerasta.


4 komentarze:

  1. Urocza bransoleta:) Przy szydełkowych mnie przerasta cały proces, tym bardziej podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są te bransoletki, zwłaszcza te płaskie. Niestety ja tylko wężyki potrafię szydełkować, te płaskie niestety mnie przerastają.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :))) Jest dla mnie najpiękniejszym wyróżnieniem :)))