Fala z Toho 11, 8 i bliżej nieokreślonych paciorków w odcieniach fioletu. Choć czegoś mi w niej brakuje, nie do końca wyszła tak , jak zamyślałam. Pokazuję, choć może jeszcze będzie miała kolejną odsłonę, bo coś mi po głowie chodzi....jakieś zmiany ...dodatki...
Światło też kiepskie i takież fotki, bo w realu pięknościowe koraliki cudownie odbijają światło błyszczą violettem.
Przepiękna:) cudnie się mieni:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń