wtorek, 3 maja 2011

Frywolitki cd

Pogoda figle płata,  rano śnieg spadał. Więc siedzę,  objadam się i czółenkiem macham.  Na frywolitkowych blogach komunijne cuda podziwiam. Mnie to w przyszłym   roku będzie  dotyczyć,  chcę córci wianuszek  komunijny zrobić. Mam nadzieję  do takiej wprawy dojść , że  podołam  zadaniu.  Trafiłam  na sklep gdzie można zamówić takie cudeńka. Cena ...... śmiesznie niska jak na  taki wkład pracy, czasu i inwencji . Normalnie  wierzyć się  nie chce, że tak piękne i  niepowtarzalne rzeczy, przegrywają z chińską masówką.

Teraz dla najmłodszego członka rodziny coś plotę, chciałbym aby z okazji chrztu dostał coś  własnoręcznie przez babcie zrobione .








Nici Aida 15, wzorek z tego co umiem i znam zlepiony.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :))) Jest dla mnie najpiękniejszym wyróżnieniem :)))